Nareszcie jestesmy po ok. 50 min. jazdy autobusem. Od razu udajemy sie do baru na male co nieco. Ja oczywiscie zamowilem paelle.
Byla taka sobie, za to troche kosztuje. Potem do mieszkania zalatwic formalnosci i na miasto. Wracamy ok. 1 w nocy i idziemy spac bo jutro duuuuuzo chodzenia. Dobranoc.